Nie wyszło Czarnym pierwsze spotkanie w nowym sezonie. Przegrana 0-2 jest niestety zasłużona, zagraliśmy słabo, popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów by móc pokusić się o jakiekolwiek punkty.
Pierwszego gola straciliśmy już w 12 min, natomiast drugiego gospodarze zdobyli już w pierwszej minucie drugiej połowy, kiedy to prostą stratę zanotował powracający po dłuższej przerwie do gry Patryk Borodziej.
Niestety nie mieliśmy zbyt wielu argumentów w tym spotkaniu by czymś odpowiedzieć miejscowym, co więcej mogliśmy stracić kolejne bramki, ale dobrze spisywał się Dawid Spura.
Orzeł Mokre był drużyną zdecydowanie lepszą, w pełni zasłużenie zdobywając3 punkty. Nam nie pozostaje nic innego jak wziąć się w garść i starać się wyeliminować błędy, gdyż potencjał mamy na pewno bardzo duży, tylko trzeba dalej ciężko pracować na treningach a wyniki na pewno przyjdą. To dopiero pierwsze spotkanie, więc nie ma co się denerwować. Z każdym meczem będzie co raz to lepiej.
Najbliższe spotkanie rozegramy już w środę, kiedy to na własnym boisku zmierzymy się w rozgrywkach o Puchar Polski, z Tempo Paniówki. Natomiast następne ligowe spotkanie rozegramy za tydzień, w Pyskowicach, kiedy to podejmiemy KS Rachowice.